„Czerwone maki” to pierwszy polski film fabularny o słynnej i zwycięskiej bitwie o Monte Cassino. Zdjęcia powstawały w Chorwacji (Zadar, Nekić, Marasović, Tulove Grede), Bułgarii (Sofia, Varvara), Włoszech (Monte Cassino) oraz w Polsce. Po raz kolejny specjalista od kina wojennego – Krzysztof Łukaszewicz („Orlęta: Grodno ’39”, „Karbala”, „Generał Nil”) nawiązuje do najważniejszych i najbardziej dramatycznych kart naszej historii.
W filmie fikcja przeplata się z faktami, tworząc magnetyczną i angażującą widzów opowieść. Wyścig z czasem, pełen napięcia proces planowania natarcia i ogromny ciężar nieodwracalnych decyzji podejmowanych przez dowódców II Korpusu czynią z „Czerwonych maków” kino pozostawiające niezapomniane emocje.
Historię bitwy oglądamy oczami Jędrka – młodego chłopaka, który przeszedł przez łagrowe piekło i opuścił Rosję wraz z Armią Andersa jako jedna z tysięcy sierot. Czas niewoli zmienił go z chłopca z dobrej rodziny w kombinatora i drobnego złodziejaszka, który zrobi wszystko, aby przetrwać. Zetknięcie się z żołnierzami II Korpusu oraz budząca się miłość do sanitariuszki Poli sprawią jednak, że Jędrek przejdzie głęboką przemianę. Wkrótce na froncie ma dojść do decydującego ataku na broniony przez niemieckie oddziały klasztor położony na wzgórzach Monte Cassino – ta spektakularna bitwa zadecyduje o życiu wielu żołnierzy i dalszym ataku armii aliantów we Włoszech oraz zmieni na zawsze życie Jędrka.
Poza Jędrkiem (Nicolas Przygoda) i Polą (Magdalena Żak) bohaterami filmu są także korespondent wojenny (Leszek Lichota), który staje się mentorem zbuntowanego nastolatka, oraz brat Jędrka Stanisław (Szymon Piotr Warszawski), oficer wojsk pancernych, którego oddział odgrywa kluczową rolę podczas szturmu. Na ekranie zobaczymy także postaci historyczne – w rolę legendarnego generała Andersa wcielił się Michał Żurawski, a brytyjskiego generała Olivera Leese zagrał Mark Kitto. W filmie występują także: Bartłomiej Topa, Łukasz Garlicki, Andrzej Mastalerz, Mateusz Banasiuk, Radosław Pazura, Szymon Nygard i inni.
Mimo że bitwa o Monte Cassino była jednym z kluczowych wydarzeń kampanii włoskiej oraz która otworzyła aliantom drogę na Rzym, jest ona praktycznie nieznana poza Polską. Dzięki „Czerwonym makom” bohaterstwo polskich żołnierzy, którzy zdobyli Monte Cassino, zyskuje nareszcie właściwe upamiętnienie.
„Powstaniec 1863” to pierwszy od ponad 30 lat film fabularny, opowiadający o powstaniu styczniowym. Porywająca, epicka, zrealizowana z rozmachem produkcja, opowiedziana z perspektywy kapelana – generała Stanisława Brzóski, walczącego przeciw Rosyjskiemu Imperium. Nazywany przez Rosjan, „Duchem” pozostaje nieuchwytny, siejąc popłoch wśród wojsk przeciwnika i dając Polakom nadzieję na wydostanie się spod carskiego zaboru. Jego legenda trwa do dziś!
Rok 1920, chwilę przed bitwą warszawską. Jeden z obecnych w koszarach żołnierzy okazuje się weteranem powstania styczniowego i powraca wspomnieniami do niespokojnych czasów sprzed blisko 60 lat. Wtedy to wspólnie z księdzem Stanisławem Brzóską działał w konspiracji przeciwko Imperium Rosyjskiemu. W obliczu branek do carskiego wojna i kolejnych represji ze strony zaborcy rodzi się pomysł organizacji powstania. 22 stycznia 1863 roku, w dniu wybuchu narodowego zrywu, ksiądz Brzóska staje na czele oddziału, który przeprowadza zakończony sukcesem atak na rosyjski garnizon wojskowy. Duchowny zostaje mianowany oficerem i naczelnym kapelanem. Wkrótce tropem ks. Brzóski rusza płk. Maniukin zwany „Katem Podlasia”, ale przez najbliższe dwa lata polski bohater pozostanie nieuchwytny siejąc popłoch wśród wojsk Imperium Rosyjskiego i dając polskiemu społeczeństwu nadzieję na wydostanie się spod carskiego zaboru.
Ludzie od najdawniejszych czasów zastanawiali się, co czeka ich po śmierci? I chociaż nikomu nie udało się zgłębić sedna tajemnicy, to na przestrzeni wieków pojawiały się osoby, które… wiedziały i widziały więcej. Fulla Horak, św. Faustyna Kowalska, bł. Ojciec Stanisław Papczyński i św. Ojciec Pio – to mistycy, którzy otrzymali łaskę bycia odwiedzanymi przez dusze czyśćcowe i którzy przez chwilę mogli oglądać sąd ostateczny, niebo, piekło i to co najbardziej tajemnicze – czyściec. Na podstawie ich niesamowitych doświadczeń powstał film Michała Kondrata „Czyściec”. Nowe dzieło twórcy docenionych w Polsce i za granicą obrazów „Miłość i Miłosierdzie” i „Dwie Korony” to poruszająca opowieść o duszach żyjących w ciałach oraz tych, które opuściły już ziemski świat. Próba znalezienia odpowiedzi na to, co czeka nas na końcu naszej, ludzkiej egzystencji. Zdjęcia do filmu realizowane były w Polsce, Francji, Włoszech i USA. W roli głównej wystąpiła Małgorzata Kożuchowska, której partnerują m.in.: Philippe Tłokiński, Kamila Kamińska, Marcin Kwaśny, Olga Bończyk, Henryk Gołębiewski, Ida Nowakowska i Maria Niklińska. Konsultantami filmu było grono wybitnych międzynarodowych teologów oraz naukowców, od lat badających stan świadomości człowieka w momencie śmierci ciała. Wśród nich znaleźli się: ojciec Marciano Moro, rektor Sanktuarium Notre-Dame de Montligeon – Don Paul Denizot, jeden z najbardziej rozpoznawalnych duszpasterzy akademickich w kraju – salezjanin Dominik Chmielewski, siostra Monika Chilicka, doktor Pasquale Bellanti, kustosz sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego w Górze Kalwarii – Wojciech Skóra oraz wyświęcony przez św. Jana Pawła II, sekretarz Międzynarodowego Stowarzyszenia Grup Modlitwy Ojca Pio – ojciec Carlo Maria Laborde.
„Czyściec to film, który w uporządkowany sposób pomaga odpowiedzieć na najbardziej nurtujące pytania dotyczące życia po śmierci i tego czy możemy mieć na nie wpływ. Przypuszczam, że wiele osób po obejrzeniu filmu Czyściec zmieni swoje myślenie na ten temat” – mówi reżyser Michał Kondrat.
W czasie wizyty u znajomych, Fulla Horak (Małgorzata Kożuchowska) poznaje kobietę, której niezachwiana wiara w Boga robi na wszystkich ogromne wrażenie. Spotkanie to odciska piętno na Fulli i zmusza ją do duchowych poszukiwań i powrotu do wartości, które odrzuciła przed laty. Pewnej nocy, pogrążona w modlitwie Fulla doświadcza objawienia. Ukazuje się jej Magdalena Zofia Barat – zmarła 70 lat wcześniej założycielka zgromadzenia Najświętszego Serca. To pierwsza z dusz Świętych Opiekunów, które będą nawiedzać mistyczkę. Kolejne, w tym Jana Bosko, Teresy od Dzieciątka Jezus czy Joanny d’Arc, odkryją przed kobietą niezwykłą wiedzę na temat nieba, piekła i czyśćca. Wszystkie te doświadczenia Fulla opisze w swojej książce „Piękna Pani” w rozdziale „Zaświaty”. A zawarta w niej mądrość wykroczy poza czas i przestrzeń, łącząc w jedno duchowe doświadczenia Fulli oraz objawienia świętego Ojca Pio, błogosławionego Ojca Stanisława Papczyńskiego i świętej Faustyny Kowalskiej.
Pełna namiętności i zmysłowości opowieść luźno oparta na romansie dwojga wybitnych XIX-wiecznych pisarzy – Marie de Régnier i Pierre’a Louÿsa, barwnie ukazująca początki emancypacji kobiet. W rolach głównych występują: gwiazda nagrodzonego na festiwalu w Cannes „Portretu kobiety w ogniu” – Noémie Merlant i znany z wczesnych filmów Xaviera Dolana Niels Schneider („Wyśnione miłości”, „Zabiłem swoją matkę”).
Paryż, rok 1895. Pierre Louÿs (Niels Schneider) jest paryskim dandysem i poetą, walczącym o uznanie w świecie literackim. Przyjaźni się z Henrim De Régnierem (Benjamin Lavernhe), który, tak jak on, jest do szaleństwa zakochany w Marie de Heredii – córce ich mentora – francusko-kubańskiego poety José-Marii de Heredii (Scali Delpeyrat). Pomimo gorących emocji żywionych do Pierre’a i za namową zadłużonego ojca, Marie wychodzi za mąż za lepiej sytuowanego Henriego. W obliczu tej sytuacji zraniony Pierre udaje się do Algierii, gdzie poznaję Zohar (Camélia Jordana) – kobietę, z którą dzieli pasję do fotografii erotycznej. Rok później, po powrocie do Paryża, mężczyzna ponownie spotyka Marie, która wyznaje mu, że tylko on jest prawdziwą miłością jej życia. Wkrótce nawiązują romans, dzięki któremu Pierre wprowadza ukochaną w świat pożądania, erotyzmu i fotografii.
W czasach zapomnienia pamiętali. W czasach nienawiści kochali. W czasach niewoli walczyli. Młodzi ludzie z pokolenia lat 1914-1916, które dało Polsce Niepodległość. To właśnie o nich opowiadają „Legiony” – imponujący rozmachem film o wchodzących w dorosłość chłopakach i dziewczynach, którzy w imię zasad, wyznawanych wartości i ideałów nie wahali rzucić się w wir walki przeciwko europejskim tyranom. Ale też o tych, którzy owych idei nie rozumieli, a przekonań nie podzielali. „Legiony” to najdroższa krajowa superprodukcja od czasów „Miasta 44” – zapierająca dech w piersiach opowieść o miłości, młodości, walce i zwycięstwie, zrealizowana przy użyciu najnowocześniejszych technik filmowych, ze scenami batalistycznymi, jakich w polskiej kinematografii jeszcze nigdy nie było. Jednym słowem pełne wzruszeń i prawdziwych emocji kino przygodowe w najlepszym wydaniu. Film jako jeden z 19 tytułów był prezentowany w Konkursie Głównym 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
„Legiony” to uniwersalna opowieść o przyjaźni, marzeniach, gorącym uczuciu i dorastaniu w trudnych czasach. Wielka historia w filmie jest tłem dla rozgrywającej się na pierwszym planie love story, w którą uwikłani są: Józek (Sebastian Fabijański) – dezerter z carskiego wojska, agentka wywiadu I Brygady – Ola (Wiktoria Wolańska) z Ligi Kobiet Pogotowia Wojennego oraz Tadek (Bartosz Gelner), narzeczony Oli, ułan i członek Drużyn Strzeleckich. Ich spotkanie rozpocznie burzliwy romans, który wystawi relacje bohaterów na wielką próbę. Obok postaci fikcyjnych, których historie wzorowano na życiorysach prawdziwych legionistów, w filmie pojawia się szereg osobistości znanych z kart historii. Wśród nich: brygadier Józef Piłsudski (Jan Frycz), porucznik Stanisław Kaszubski ps. „Król” (Mirosław Baka), rotmistrz Zbigniew Dunin-Wąsowicz (Borys Szyc), porucznik Jerzy Topór-Kisielnicki (Antoni Pawlicki) i wielu innych.
Producentami filmu są Maciej Pawlicki i Adam Borowski. Autorami scenariusza Tomasz Łysiak, Dariusz Gajewski, Michał Godzic i Maciej Pawlicki. Reżyseruje Dariusz Gajewski – zdobywca Złotych Lwów na FPFF w Gdyni za film „Warszawa”, zwycięzca scenariuszowego konkursu na film o Powstaniu Warszawskim. Głównym autorem zdjęć jest Jarosław Szoda („Misja Afganistan”, „Handlarz cudów”, Strażacy”), a sekwencji szarży pod Rokitną – Arkadiusz Tomiak („Człowiek z magicznym pudełkiem”, „Zaćma”, „Karbala”, „Obława”). Realia epoki z pietyzmem odtwarzają: Magdalena Luterek-Rutkiewicz (kostiumy; „Wołyń”, „Karbala”, „Obława), Anna Dąbrowska (charakteryzacja; „Córki Dancingu”, „Wołyń”, „Mój Nikifor”), Paweł Jarzębski (scenografia; „Kamerdyner”, „Wataha”, „Czas honoru”). Polskim dystrybutorem filmu jest Kino Świat. Zdjęcia do filmu (łącznie niemal 60 dni) rozpoczęły się w sierpniu 2017 roku i zostały ukończone w kwietniu 2019. Budżet filmu wyniósł 27 milionów złotych. Zdjęcia były realizowane m.in. w Bieszczadach, Cieszynie, Tokarni, Stradowie, okolicach Krakowa, Mrągowa, Węgrowa oraz Otwocka. Podczas realizacji filmu nie zostało skrzywdzone żadne zwierzę.
Dane techniczne BLU-RAY:
Język: polski, audiodeskrypcja 5.1
Napisy: angielskie, polskie
Czas: 140 min
Obraz: 2.39:1 (1080p24)
Dźwięk: DTS HD MA 5.1
Region: B
Dodatki: zwiastun filmu, making of
Dane techniczne DVD:
Język: polski 5.1, 2.0; audiodeskrypcja 5.1
Napisy: angielskie, polskie
Czas: 134 min
Obraz: 16:9 (2.39:1)
Region: 2
Dodatki: zwiastun filmu, making of
Niezwykła opowieść o polskiej zakonnicy, siostrze Faustynie – uznanej za świętą przez papieża Jana Pawła II, mistyczce i wizjonerce, która w swoim życiu stanęła przed wykonaniem bardzo ważnej misji. Film pokaże nieznane do tej pory fakty i przybliży widzom narodziny niezwykłego kultu Bożego Miłosierdzia, który zyskał popularność na całym świecie. W roli głównej zobaczymy Kamilę Kamińską – nagrodzoną za najlepszy debiut aktorski na festiwalu filmowym w Gdyni gwiazdę hitów „Najlepszy” i „Listy do M. 3”. W filmie „Miłość i Miłosierdzie” wystąpili również: Macieja Małysa, który zagrał u boku samego Johna Voighta w głośnym filmie „Jan Paweł II” oraz Janusz Chabior znany szerokiej widowni chociażby z produkcji „Wołyń”. Reżyserem jest Michał Kondrat – twórca m.in. produkcji „Dwie Korony” poświęconej historii o. Maksymiliana Kolbe.
Spokojne i przepełnione wiarą życie siostry Faustyny Kowalskiej zmienia się pewnego dnia nieodwracalnie. Oczom zakonnicy ukazuje się bowiem Jezus Chrystus, który zleca jej misję głoszenia prawdy o Jego Miłosierdziu i przygotowania świata na jego ostateczne przyjście. Zadanie to wydaje się niemożliwe do zrealizowania, ale siostra Faustyna zrobi wszystko, aby je wypełnić. Na światło dzienne wychodzą kolejne dowody na to, że zakonnica naprawdę widywała Jezusa. Po przeprowadzeniu badań naukowych, okazuje się, że podobizna Chrystusa widoczna na obrazie namalowanym według jej wskazówek jest identyczna z rysami twarzy i sylwetką uwiecznionymi na całunie turyńskim. Działalność polskiej zakonnicy daje początek kultowi Bożego Miłosierdzia, który czczony jest przez setki milionów osób na wszystkich kontynentach świata. Niezwykłe spotkanie siostry Faustyny i Jezusa zostało potwierdzone przez wielu papieży, w tym Jana Pawła II, który 30 kwietnia 2000 roku oficjalnie uznał ją za świętą i ustanowił święto Bożego Miłosierdzia, którego w wizjach siostry Faustyny domagał się sam Jezus.
Ogromny hit kinematografii Korei Południowej, który w kinach obejrzało ponad 6,5 miliona widzów! Zrealizowana z epickim rozmachem i naszpikowana akcją produkcja historyczna opowiadająca o więzionych w japońskim obozie pracy Koreańczykach w czasie II wojny światowej, którzy planują ucieczkę z tytułowej wyspy-fortecy. Laureat wielu prestiżowych nagród filmowych, w tym za Najlepszy film pełnometrażowy na festiwalu Sitges, wyróżnienia dla Najlepszej scenogragii od Koreańskiego Stowarzyszenia Krytyków Filmowych oraz przyznawanych w Pusan dwóch statuetek Buil za Najlepszą drugoplanową rolę kobiecą i Najlepszą scenografię.
Korea, II wojna światowa. Kang-Ok Lee jest muzykiem, który samotnie wychowuje córkę, So-hee. Gdy sytuacja w kraju staje się coraz bardziej niebezpieczna, mężczyzna decyduje się wyjechać do Japonii. Przy wejściu na pokład statku okazuje się, że Kang-Ok i So-hee zostali oszukani – zesłano ich na japońską wyspę do pracy w kopalni węgla.
Doskonały scenariusz, świetne aktorstwo i znakomite zdjęcia sprawiają, że ponad trzygodzinne widowisko Raffaele Mertesa o Świętej Rodzinie warto obejrzeć w rodzinnym gronie. Realizacja filmu o latach dzieciństwa Jezusa była zadaniem trudnym, bo niewiele wiemy o tym okresie Jego życia. Dlatego w filmie twórcy wykorzystali wątki znane nie tylko z Ewangelii i uzupełnili je własną fantazją.
Filmowy Józef, Maria i Jezus wiele zawdzięczają opowieściom zaczerpniętym z apokryfów. Znakomitą kreację w roli Matki Jezusa stworzyła Ana Caterina Morariu.